Kapitalizm w urzędach
Czy w dobie kapitalizmu za wszystko musimy zapłacić? Przykładowo idąc do obojętnie jakiego urzędu chcąc pobrać jakieś zaświadczenie musimy za nie zapłacić. Całe szczęście w urzędzie skarbowym możemy pobierać jeszcze bezpłatne formularze podatkowe. Rozliczanie się z dochodów za cały rok nie jest wcale trudnym zajęciem. Lecz nawet tutaj pojawia się nasz nieszczęsny kapitalizm. Coraz więcej ludzi decyduje się na rozliczenie deklaracji przez uprawnione organy. Biura rachunkowe zarabiają na takich osobach krocie. Przykładowo jeżeli za jedną osobę biuro tego typu czy księgowa weźmie 30 zł, a rozlicza zazwyczaj kilkadziesiąt do kilkuset łatwo policzyć ile na tym zarabia. Wszystko to możemy zrobić sami. W internecie jest naprawdę mnóstwo poradników jak, gdzie i co dokładnie wpisać. Istnieją nawet kreatory, do których wpisujemy tylko dane z rozliczenia, które dostajemy od pracodawcy i system sam nam wylicza całą wartość. Po takim zabiegu od razu wiemy ile dostaniemy zwrotu i czy w ogóle go dostaniemy. Możemy przygotować się też na dopłatę. Nie wspominając już o zaoszczędzeniu teoretycznie małej kwoty 30 zł.